4 miejsca, które trzeba zobaczyć będąc w Karpaczu
Administrator
- 11 września, 2024
- 3 Min Read

Co zobaczyć w Karpaczu?
Karpacz to — przynajmniej dla mnie — nieciekawe miejsce. W zasadzie nieciekawe miasto. Ceny są jakbyśmy byli co najmniej w Zakopanem, a nawet tam jest taniej. Architektura jest… różnorodna. Nowoczesne górskie hotele mieszają się ze zniszczonymi domkami mieszkalnymi i niedopracowaną infrastrukturą. Idziemy i nagle kończy się chodnik, samochody zastawiają ulicę, wjeżdżając na stację benzynową, a co najgorsze… Miasto jest rozciągnięte, więc albo trzeba tracić godziny przemieszczając się po mieście, albo… płacić. 5 km taksówką to koszt ok. 50 zł, ulgowy bilet w autobusie, który jeździ bardzo rzadko, to 4 zł (ale w zależności dokąd się jedzie). No ale dobra, wszystkie te „niedoskonałości” nadrabiają nieziemskie widoki i przepiękne tereny Karkonoskiego Parku Narodowego i tak oto docieramy w pierwsze miejsce na trasie, co zobaczyć w Karpaczu.
Dziki Wodospad w Karpaczu
Niektórzy będą się tędy wybierać się na Śnieżkę, inni na stok narciarski, ale jedno jest pewne, warto go zobaczyć. Warto przyjść pod wieczór i cieszyć się tym spokojnym miejscem (chociaż jest nawet popularne, więc ludzi nie unikniemy, chyba że zimą).

Wodospad Kamieńczyk
Nie jest w Karpaczu, więc z góry przepraszam, jest w Szklarskiej Porębie, ale koniecznie trzeba go zobaczyć. Szczególnie, jeżeli tak jak ja – byliście fanami rycerzy i kochaliście Opowieści z Narnii, bo to właśnie na Kamieńczyku nagrywano „Księcia Kaspiana”. Wejście na wodospad jest dodatkowo płatny, ceny wahają się w granicach 10 zł, jednak można go też oglądać z poziomo parku, bez dodatkowej opłaty.

Świątynia Wang
Świątynia Wang to chyba jedyne takie miejsce w Polsce, którego nikt nie chciał, ale odkupiło go miasto i teraz jest atrakcją turystyczną. Świątynia pochodzi z miasta Vang w Norwegii i tam powstała w XII/XVIII wieku. Jako że kościół był za mały, został sprzedany. To dobra okazja, żeby zobaczyć średniowieczną architekturę norweską.



Zamek Chojnik
Po wycieczce z opisanego wyżej wodospadu lecimy na Chojnik. Uwaga, trasa jest bardziej wymagająca niż się wydaje, a poza tym uważajcie na te parkingi na zamek. Lepiej jest zostawić samochód pod szkołą jeszcze w mieście, za darmo.
A poza tym
Z tych mniej popularnych miejsc to też warto zobaczyć Śnieżkę, Samotnię, Dom Śląski.